Tego lata olśnij wszystkich opalenizną w stylu Jennifer Lopez lub Kim Kardashian! Poznaj sekret skóry muśniętej słońcem. Wybierz produkt idealny dla siebie i sprawdź, na jaką okazję użyć samoopalacza w piance, a kiedy balsamu brązującego. Chętnie pomożemy Ci w tym wyborze. Poznaj różnice między kosmetykami i uzyskaj najpiękniejszą opaleniznę.
- 1. Opalenizna bez słońca – czy to w ogóle działa?
- 2. Dlaczego coraz więcej osób wybiera produkty brązujące?
- 3. Samoopalacz – szybki efekt all inclusive
- 4. Balsamy i kremy brązujące – efekt glow krok po kroku
- 5. Krople brązujące – tan drops w praktyce
- 6. Jak dobrać kosmetyk na konkretną okazję?
- 7. Najczęstsze błędy i jak ich uniknąć
- 8. Q&A o domowym samoopalaniu
Opalenizna bez słońca – czy to w ogóle działa?
Szukasz alternatywy dla kąpieli słonecznej, czy solarium? Użyj produktów brązujących, dadzą bardzo zbliżony efekt w krótszym czasie i bez poparzeń. W zależności od wybranego typu kosmetyku uzyskasz inne natężenie opalenizny. Sprawdzą się na co dzień, wakacyjny wyjazd lub szczególną okazję, jak wesele. Niektóre z nich zapewnią Ci modny glow, dzięki któremu zabłyśniesz na niejednej imprezie. Podczas takiego wyjścia podkreśl opaleniznę za pomocą srebrnych sandałów. Ich metaliczne wykończenie nada szyku i podbije brązowy odcień skóry.
Poznaj 5 tricków – jak szybko i zdrowo się opalić!
Dlaczego coraz więcej osób wybiera produkty brązujące?
Trend na piękną i zdrową opaleniznę nie słabnie, ale coraz więcej mówi się o szkodliwym promieniowaniu UV. Nie każdy może cieszyć się brązowym odcieniem skóry po kąpieli słonecznej, dlatego takie osoby sięgają po produkty samoopalające. Czasem wynika to ze względów zdrowotnych, a czasem z estetycznych. Dzięki nim bezboleśnie i bez ryzyka uszkodzenia skóry, mogą cieszyć się piękną opalenizną. Kolejną ich zaletą jest to, że kosmetyki brązujące nie przyspieszają starzenia skóry tak, jak opalanie na słońcu.
Trendy z TikToka i Instagrama
A czy znasz nietypowe wykorzystanie produktów brązujących? Oprócz klasycznej opalenizny tiktokerki i instagramerki znalazły nowe rozwiązania! Oto one:
- piegi z samoopalacza – najlepiej użyć samoopalacza w formie kropli lub sprayu, nanieś 2-3 krople samoopalacza na palce lub na mały pędzel do makijażu, a następnie delikatnie wklep na nosie, policzkach i koło oczu,
- konturowanie samoopalaczem – nałóż punktowo kropelki brązujące i rozsmaruj palcami lub gąbeczką w miejscach aplikacji bronzera, po kilku godzinach zmyj kosmetyk i ciesz się naturalnym konturem.
Samoopalacz – szybki efekt all inclusive
Najpopularniejsza metoda na to, jak uzyskać opaleniznę bez słońca. Szybki i skuteczny sposób na brązową skórę niezależnie od pogody. Najbardziej znana forma to samoopalacz w piance. Do jego rozprowadzenia niezbędna jest rękawica. Sam produkt ma lekką konsystencję i jest łatwy w aplikacji. Już po kilku godzinach wystarczy go zmyć i cieszyć się piękną opalenizną przez kilka dni. Jeśli będziesz systematyczna przedłużysz i utrwalisz ten efekt.
Jak działa samoopalacz?
Zastanawiasz się, jak działa samoopalacz? Nakładając kosmetyk ze składnikiem aktywnym (DHA) na skórę, dochodzi do reakcji chemicznej, gdzie aminokwasy i DHA przyczyniają się do powstania melanoidyn, które nadają skórze brązowy kolor. Dzieje się to na zewnętrznej warstwie skóry. Samoopalacze nie opalają w sensie dosłownym, ponieważ nie generują promieni UV. Opalenizna uzyskana w ten sposób nie jest trwała i utrzymuje się przez około 5-7 dni, ponieważ skóra naturalnie się złuszcza. Wraz z usuwaniem martwego naskórka, brązowy odcień stopniowo znika.
Największe plusy i minusy
Jak wiele metod opalania, ta ma zarówno wady, jak i zalety, oto one:
PLUSY
- szybki i widoczny efekt – jeśli nałożysz produkt na noc, to rano będziesz cieszyć się piękną opalenizną,
- łatwość aplikacji – konsystencja pianki, gładko i równomiernie rozprowadza się na skórze,
MINUSY
- zapach – niestety większość tego typu produktów ma niezbyt przyjemny zapach,
- zabrudzenia na ubraniach i pościeli – zdarza się, że samoopalacze zostawiają plamy, które nie chcą się sprać.
Balsamy i kremy brązujące – efekt glow krok po kroku
Wolisz bardziej subtelny efekt? A może decydujesz się na samoopalanie po raz pierwszy? Wypróbuj balsamy i kremy brązujące, przy których możesz stopniować opaleniznę. Dodatkowo zapewnią one blask i promienny wygląd. Możesz stosować je na noc i rano obudzić się z przybrązowioną skórą lub użyć przed samym wyjściem z domu.
Dla kogo są najlepsze?
To produkty odpowiednie dla fanek naturalnego wykończenia i blasku. Świetne dla kobiet, które chcą uzyskać efekt muśnięcia słońcem, albo takich, które zaczynają swoją przygodę z kosmetykami brązującymi. Są łatwiejsze w aplikacji, więc będą lepsze dla początkujących. To także opcja dla zabieganych, gdy nie masz czasu zmywać tradycyjnego samoopalacza.
Jak je aplikować, żeby nie zrobić smug?
Przed użyciem wykonaj peeling i depilację. Gładka skóra pozwoli na równomierną aplikację. Nakładaj go rękoma, nie sprawdzi się tutaj rękawica, tak jak w przypadku tradycyjnego samoopalacza, gdyż produkt będzie się w nią wchłaniał zamiast równomiernie rozkładać się na skórze. Upewnij się, że pokryłaś całą powierzchnię, gdyż pominięty fragment będzie się odcinał i powstaną smugi. Zadbaj o jednolity efekt, gdy chcesz założyć szorty lub mini, które odsłaniają nogi.
Krople brązujące – tan drops w praktyce
Ciało pięknie muśnięte słońcem, a co z cerą? Standardowy samoopalacz, czy balsam nie zawsze są dobrym pomysłem, jeśli chodzi o opalanie twarzy. Z racji cięższej konsystencji mogą zapychać lub dać nierównomierny efekt. Dlatego z pomocą przychodzą krople brązujące. Ich delikatna konsystencja odpowiada potrzebom delikatnej skóry i zapewnia przy tym trwały efekt. Możesz używać je na kilka sposobów w zależności od potrzeb i preferencji. Dzięki nim uzyskasz bardziej naturalny lub wyrazisty efekt.
Jak stosować krople i z czym je mieszać?
Bądź ostrożna, jeśli chodzi o ilość. Przy pierwszym użyciu zdecyduj się na 1-2 krople, aby sprawdzić intensywność produktu. W razie potrzeby przy następnym użyciu zwiększysz ilość kropel. Najlepiej mieszać je z kremem nawilżającym na noc. Dzięki temu równomiernie się opalisz – bez smug i plam! Niektóre produkty możesz używać solo, nakładając bezpośrednio na suchą i oczyszczoną skórę. Jeżeli wybierasz się na większe wyjście, możesz zmieszać tan drops z podkładem. Nałóż go na dłoń i dodaj 2 – 4 kropli brązujących. Wymieszaj palcem, a następnie aplikuj na twarz. Uzyskasz promienny i delikatny efekt.
Kiedy warto po nie sięgnąć?
To świetna opcja dla kobiet, które nie opalają twarzy, a chcą wyrównać koloryt skóry. Opalenizna będzie wyglądała zdrowo. Możesz ich także użyć na dekolt, aby wszystko wyglądało naturalnie i spójnie. Jeśli zależy Ci na podkreśleniu opalenizny, nie zapomnij o doborze odpowiedniego kroju ubrań np. bluzki hiszpanki. Szczególną uwagę zwróć na kolory takie, jak biel, błękit, czy must have w tym sezonie, czyli butter yellow. Stworzą rewelacyjny kontrast do opalenizny.
Koniecznie sprawdź nasz artykuł o maślanym żółtym, czyli hicie tego lata!
Jak dobrać kosmetyk na konkretną okazję?
Jeśli masz w planach jakąś szczególną okazję jak wesele, chrzest, komunię, czy wakacyjny wyjazd, to warto skusić się na samoopalacz. Nakładaj go kilkukrotnie, przed planowanym wyjściem, dzięki czemu uzyskasz najmocniejszy i najtrwalszy efekt.
Spontaniczna impreza lub wyjście? Najszybszą opcją będą rajstopy w sprayu. Tak jak balsam z samoopalaczem, dadzą niemal natychmiastowy efekt. Nie trzeba ich zmywać, dzięki czemu jesteś gotowa do wyjścia w kilka minut. Idealne produkty, gdy zakładasz sukienkę mini.
Kropelki brązujące to także świetna opcja zarówno na co dzień, jak i większe wyjścia. Wyrównają koloryt i dodadzą blasku cerze.
Najczęstsze błędy i jak ich uniknąć
- Nakładanie samoopalacza rękoma – o ile nakładanie balsamu dłońmi i umycie ich od razu po aplikacji, nie stanowi problemu, to pigment nie zmyje się tak łatwo w przypadku np. pianek, dlatego używaj specjalnej rękawicy do samoopalacza.
- Aplikacja na wilgotną skórę – jeżeli używasz produktów po kąpieli, osusz dokładnie skórę i odczekaj chwilę, gdyż krople wody mogą powodować zacieki.
- Za szybkie ubieranie się po aplikacji – pozwól, aby produkt brązujący wchłonął się w skórę przez co najmniej 10-15 minut przed ubraniem się, szczególnie, gdy wybierzesz biały top, aby uniknąć zabrudzeń.
- Zaniedbanie nawilżania skóry po aplikacji bronzera – zadbaj o codzienne nawilżanie skóry, aby opalenizna utrzymała się dłużej i była równomiernie wchłonięta.
Plamy i smugi – skąd się biorą?
Często wynikają one z nieodpowiedniego przygotowania skóry, czyli niewykonania peelingu, czy depilacji. Inną przyczyną jest brak odczekania, aż produkt wyschnie. W konsekwencji każdy kontakt ubrania lub pościeli ze skórą może powodować plamy i smugi. Ważna jest także równomierna aplikacja produktu, szczególnie w przypadku balsamów brązujących.
Co zrobić, jeśli kolor wyszedł za mocny?
Bez obaw, da się temu zaradzić! Najpopularniejszym sposobem jest wykonanie peelingu. Świetnie sprawdzi się tutaj produkt gruboziarnisty. Jako alternatywy możesz użyć rękawicy peelingującej lub szorstkiej gąbki. Pomóc może także pasta z cytryny i sody oczyszczonej. Najprostszym sposobem jest kąpiel w szarym mydle, które należy spłukać po kilku minutach od aplikacji ciepłą wodą. Pamiętaj, aby przy usuwaniu samoopalacza nie uszkodzić skóry, nie trzyj jej za mocno, aby uniknąć podrażnień. Po wszystkim zadbaj o jej nawilżenie przy pomocy oliwki lub balsamu.
Q&A o domowym samoopalaniu
Po jakim czasie zmyć samoopalacz?
Producent może sugerować przedział czasowy, ale zazwyczaj warto zostawić go na całą noc.
Czy trzeba się golić przed nałożeniem samoopalacza?
Choć nie jest to konieczne, to warto to zrobić, aby zapobiec powstawaniu plam. Poza tym samoopalacz schodzi szybciej podczas golenia, niż mycia.
Czy po nałożeniu samoopalacza można się ubrać?
Oczywiście, że tak. Warto jednak poczekać kilka minut, aby się wchłonął.
Czy należy nawilżać skórę po samoopalaniu?
Tak, używanie balsamu jest to wskazane nawet w czasie nakładania samoopalacza, na miejsca najbardziej narażone na przesuszenia, czyli kolana, czy łokcie.
Jeżeli Twoja opalenizna jest już gotowa, a Ty wybierasz się na wakacje, koniecznie sprawdź, co zabrać ze sobą na city break!
