Przejdź do treści

Blog Renee

Peeling mechaniczny a enzymatyczny – który jest lepszy do ciała?

Peeling to jeden z najważniejszych rytuałów pielęgnacyjnych, który potrafi całkowicie odmienić wygląd skóry. Gdy usuwasz martwe komórki naskórka, Twoje ciało staje się gładsze, bardziej promienne i gotowe na wchłanianie składników odżywczych z balsamów czy olejków. Ale kiedy stajesz przed wyborem: peeling mechaniczny czy enzymatyczny, pojawia się pytanie – który z nich będzie lepszy dla Twojej skóry? Jeśli chcesz wiedzieć, jak działają i który wybrać, czytaj dalej!

Peeling mechaniczny – jak działa i dla kogo jest najlepszy?

Peeling mechaniczny to klasyk, który większość z nas zna i stosuje. Jego działanie opiera się na drobinkach ścierających – mogą to być zmielone pestki owoców, kryształki cukru, soli morskiej lub syntetyczne granulki. Podczas masażu drobinki fizycznie złuszczają martwy naskórek, a Ty od razu czujesz, że skóra jest bardziej gładka — często używamy go przed goleniem na nogi, kiedy mamy kolejnego dnia założyć mini sukienkę.

Dla kogo?
Peeling mechaniczny świetnie sprawdzi się, jeśli:

  • masz skórę normalną lub grubszą, odporną na tarcie,
  • zmagasz się z szorstkością, przesuszeniem lub rogowaceniem,
  • chcesz szybko poprawić mikrokrążenie i wygładzić powierzchnię skóry.

Warto pamiętać, że ten typ peelingu nie jest najlepszy dla cery bardzo wrażliwej, z problemami naczynkowymi czy skłonnej do podrażnień – wtedy lepiej wybrać delikatniejsze formy złuszczania.

Peeling enzymatyczny – delikatność i skuteczność w jednym

Peeling enzymatyczny działa zupełnie inaczej – nie wymaga tarcia ani masowania drobinkami. Zamiast tego zawiera enzymy roślinne (np. z papai czy ananasa), które rozpuszczają martwe komórki naskórka. Taki peeling nakładasz jak maskę, pozostawiasz na kilka minut, a potem spłukujesz. Dla dziewczyn z delikatną skórą będzie zbawieniem przed nakładaniem samoopalacza. Najpierw peeling enzymatyczny, później lekki balsam, a na koniec samoopalacz. To idealna rutyna przed założeniem topu z dużym dekoltem!

Dlaczego warto go polubić?

  • Jest bardzo łagodny, więc nadaje się nawet dla skóry wrażliwej czy naczynkowej.
  • Nie powoduje mikrourazów ani podrażnień.
  • Skóra po użyciu jest miękka, jednolita i mniej skłonna do zaczerwienień.

To świetny wybór, jeśli szukasz delikatniejszej alternatywy dla peelingów mechanicznych, ale zależy Ci na skutecznym oczyszczeniu i odświeżeniu skóry. Często stosowany na wypryski na ramionach i dekolcie, a także na plecach. Dzięki temu można nosić odkryte fasony, jak np. czarne sukienki hiszpanki.

Kiedy wybrać peeling mechaniczny, a kiedy enzymatyczny?

Wybór zależy głównie od tego, jaką masz skórę i jakie efekty chcesz osiągnąć. Jeśli Twoja skóra jest gruba, szorstka, a Ty lubisz uczucie masażu i intensywnego oczyszczenia – peeling mechaniczny sprawdzi się idealnie. Z kolei jeśli masz cerę wrażliwą, skłonną do podrażnień, a zależy Ci na delikatnym działaniu – postaw na enzymatyczny.

W praktyce wiele osób stosuje oba rodzaje na zmianę – np. peeling mechaniczny raz w tygodniu, a enzymatyczny w międzyczasie, żeby utrzymać efekt gładkiej skóry i nie doprowadzić do podrażnień.

Jak często wykonywać peeling ciała?

Bez względu na rodzaj peelingu, nie należy przesadzać z częstotliwością. Najczęściej wystarczy:

  • peeling mechaniczny – 1 raz w tygodniu,
  • peeling enzymatyczny – 1–2 razy w tygodniu, w zależności od potrzeb.

Po każdym złuszczaniu obowiązkowo nakładaj odżywczy balsam lub olejek – skóra będzie lepiej wchłaniać składniki aktywne i dłużej pozostanie miękka i nawilżona.

Podsumowanie – który peeling jest lepszy?

Nie ma jednej odpowiedzi – to zależy od Twojej skóry i oczekiwań. Jeśli marzysz o ekspresowym wygładzeniu i mocnym oczyszczeniu, peeling mechaniczny będzie Twoim sprzymierzeńcem. Jeśli wolisz łagodne, ale skuteczne złuszczanie bez ryzyka podrażnień, wybierz enzymatyczny. A najlepiej – miej w łazience oba i stosuj zamiennie w zależności od potrzeb skóry. Dzięki temu Twoje ciało przez cały rok będzie miękkie, promienne i pełne blasku.