Przejdź do treści

Blog Renee

Renee Adventure II Paulina Jagodzińska – Lubelszczyzna

asymetryczna spódnica

Dzień 1 EXPLORE

Zabieram w Was w podróż po pięknej Lubelszczyzny razem z Renee Adventure. Dzień Explore zaczął się od przyjemnego poranka na ganku domku Morelówka. Zwiedziliśmy Zwierzyniec, zielony i spokojny. To serce Roztocza, w którym nigdy nie byliśmy, stąd też podróż w ten region nas bardzo cieszy. Roztoczański Park Narodowy jest dziki. Spacery po nim po wyznaczonych trasach to czysta przyjemność. Później pojechaliśmy do Zamościa, którego rynek jest bardzo kolorowy, a architektura zapiera dech w piersiach. Nie mogliśmy nie spróbować lokalnych przysmaków czyli cebularza i pieroga roztoczańskiego. Koniecznie, jeśli ktoś z Was tu przyjedzie, musi tego skosztować! Kazimierz Dolny jest niczym Prowansja i Toskania – z tym mi się kojarzy. Zauroczył nas, jest kameralny i przepiękny. Jest mnóstwo uroczych knajpek jak np. Akuku Restauracja. A jutro zabieram Wam w dalszą podróż! Ja już nie mogę się doczekać… 🙂

Dzień 2 ACTIVE

Drugiego dnia pt. ACTIVE pojechaliśmy do Nałęczowa, ale przedtem jechaliśmy przez wąwóz w Kazimierzu, niesamowite! Ta zieleń i dzikość natury… uwielbiam! W takich rejonach czuję się jak Ania z Zielonego Wzgórza. Zielony Nałęczów przywitał nas słońcem. Spokojne, klimatyczne miejsce na spacery. Zwiedzaliśmy też Kazimierz Dolny, w którym jest mnóstwo galerii sztuki, małych restauracji i magicznych uliczek. Nic dodać nic ująć… W zakochałam się w tym miejscu!

Dzień 3 – RELAX

Czas na dzień trzeci – dzień RELAXU! Pojechaliśmy odwiedzić Lublin. Piękne Stare Miasto przypomina mi włoskie miasteczka. Zjedliśmy śniadanie w cudownej knajpce Zielony Talerzyk. Lubelszczyzna to taka mała Toskania. Podczas dnia relaxu, odpowiadałam też na Wasze pytania dotyczące podróży. Jak było? Co podobało mi się najbardziej? Chodźcie obejrzeć vloga!